Niestety, Gran Turismo 7 szybko złapało zadyszkę po przełomowej aktualizacji Spec II. Update 1.42, na który czekaliśmy prawie trzy miesiące, zawiera raptem 3 auta… z czego jedno pozostanie zablokowane jeszcze przez miesiąc, jeśli nie kupimy zegarka za 5200 euro. Tak jak przewidywałem, nie schowano na niej zbyt ekscytujących dodatkowych atrakcji. – 10 kolejnych aut otrzymało opcję wymiany silnika w GT Auto. – Marki Genesis i Pagani dostały muzeum w Brand Central. – Dodano jeszcze kilka rozmów o wybranych modelach samochodów w Café. – „Dostosowano stabilność pojazdów rywali w mokrych warunkach”.
Był to wprawdzie ogromny update, wprowadzający wielce pożądane, wręcz przełomowe zmiany – ale fani i tak musieli ponownie nabrać apetytu na nowości przez kolejne kilkanaście tygodni. Co gorsza, wybierając nowe auta, deweloper bynajmniej nie kierował się listą życzeń społeczności. Oto one: – Bvlgari Aluminum Vision Gran Turismo; – Genesis X Gran Berlinetta Vision Gran Turismo Concept; – Suzuki Jimny XC ’18. Mamy tu kolejne dwa pojazdy koncepcyjne, które coraz bardziej nużą wielu graczy, i japońską terenóweczkę – potencjalnie zabawną (mimo że powolną), ale niespecjalnie cieszącą w takich okolicznościach. 22,8 tys. zł). Nie zabraknie też, tradycyjnie, kolejnych scenerii w fotograficznym trybie Scapes.
Jutro rano zostanie opublikowana pełna lista zmian, na której mogą kryć się jeszcze jakieś nowinki – nie ma jednak co liczyć na jakiekolwiek większe atrakcje.