Teraz aktor ujawnił powód swojej decyzji. W filmie “Ucieczka z Nowego Jorku” Kurt Russell wciela się w Snake’a Plisskena, postać, która stała się inspiracją dla postaci z Metal Gear Solid.
Aktor tłumaczy, dlaczego nie chciał użyczyć swojego głosu postaci z gry. “Nie wiem, jestem facetem od filmu.
Musicie to zrozumieć, pojąć mój punkt widzenia. Czy to Elvis, Snake Plissken, Jack Burton czy R.J. MacReady, to dla mnie jest ten projekt.
To było to. Takie jest moje nastawienie.
Tworzenie czegoś. Pragnienie, by dany świat zaistniał.
Nie byłem zainteresowany czerpaniem finansowych korzyści z czegoś, co zrobiliśmy już wcześniej, albo z czegoś, co zrobiłem, jeśli chodzi o daną postać.” – powiedział Russell.
Rozumie ludzi biznesu, ale pomyślał: “To nie było napisane przez Johna [Carpentera], to nie wydaje się właściwe. Nie ma Johna, bym mógł zrobić to z nim.
Nie zamierzam więc tego robić. Zróbmy coś nowego, coś świeżego, zamiast zastanawiać się, co możemy wycisnąć z tej ikonicznej postaci.”
Takie podejście Kurta Russela do zawodu wydaje się zrozumiałe. Ostatecznie głosu Snake’owi w MGS użyczył David Hayter, a postać z gry z bohaterem z filmu Carpnetera łączy nie sam aktor, a przepaska na oku, imię, cytaty, fryzura i inne odwołania.
Przypomnijmy, że w filmie “Ucieczka z Nowego Jorku” grany przez Russella skazaniec Snake Plissken staje przed wymagającym zadaniem.