Na platformie rządu Wielkiej Brytanii pojawiła się petycja dotycząca porzucania gier przez wydawców. Gracze domagają się pozostawienia ich przynajmniej w grywalnym stanie. Chcą zobowiązać wydawców do utrzymywania ich w stanie nadającym się do użytku.
Rząd Wielkiej Brytanii może być więc kolejnym dużym organem zaangażowanym w sprawę. Istnieje jednak cień szansy, że dzięki tego typu ruchom, graczom uda się coś uzyskać. Aby uzyskać odpowiedź rządu, wymagane jest 10 000 podpisów, a przy 100 000 temat może stać się przedmiotem debaty w brytyjskim parlamencie.