Producent japońskiej lokalizacji Ghost of Tsushima wskazuje, że również dzieło Sucker Punch trudno nazwać grą „historyczną”. Mimo to odradza porównywanie go z Assassin’s Creed: Shadows. W XVII wieku; akcja *GoT* toczy się w XIII w.).
Do tego dochodzą inne nieścisłości pokroju „niesiedzącego” wielkiego posągu Buddy oraz podejścia samurajów do kwestii honoru, nie wspominając nawet o lokacjach, z których większa część nigdy nie istniała na tytułowej wyspie. Twórcy „pożyczyli” je z innych miejsc w Japonii. O fabule, luźno inspirowanej prawdziwymi wydarzeniami, nie ma nawet co wspominać.
Ishidate podkreślił, że gdy dołączył do prac nad *GoT*, zespół Sucker Punch Productions z miejsca podkreślił, że „tworzą dającą frajdę rozrywkę, a nie lekcję historii”. Period drama). Innymi słowy, *GoT* był tworzony nie jako „realistyczna” gra z punktu widzenia historii, lecz jako dzieło, które jest przesycone „japońskością”.
Japończyk nie bronił bezpośrednio *AC: Shadows*. Niemniej wskazał, że obie gry tworzono z zupełnie innymi założeniami, a więc niełatwo je porównywać. Zwłaszcza teraz, gdy pierwsza z tych produkcji nie jest jeszcze dostępna na rynku.
Kto wie, jak stwierdził Ishidate, może się okazać, że po debiucie nowego *Assassin’s Creed* będzie on postrzegany jako ta „najlepsza” gra i „bardziej japońska niż Japonia”? Część internautów zgadza się z opinią twórcy… przynajmniej jeśli chodzi o *Ghost of Tsushima*. Jeśli „lekkie” odejście od prawdy historycznej zaowocowało „fajnym” klimatem i pięknymi lokacjami, to gracze w większości zdają się nie mieć nic przeciwko takim nieścisłościom.
Niemniej nie wszyscy fani *GoT* są równie wyrozumiali dla *Assassin’s Creed: Shadows*. Część wskazuje na kwestię „szacunku” twórców tej pierwszej gry wobec kultury obcego im kraju (tj. Japonii), czego rzekomo nie widać po tym, co zaprezentował Ubisoft.
Twórca potwierdził też wybory w dialogach oraz – zgodnie z konwencją serii, zwłaszcza w ostatnich odsłonach – nieco elementów fantasy przy zachowaniu „autentyczności” doświadczenia.Producent japońskiej wersji GoT komentuje dyskusje o nowej grze Ubisoftu