Twórca Baldur’s Gate 3 twierdzi, że większość nowych gier powinna w tym momencie kosztować więcej. Wydawcy mają ochotę na podwyższenie cen gier.
Obawiają się jednak reakcji graczy, więc liczą na to, że szlak przetrze Grand Theft Auto VI. Niektórzy uważają jednak, że istnieje studio, które spróbuje to zrobić już wkrótce.
Pełne bonusów drogie wydanie specjalne jest denerwujące, ale mimo wszystko dobrze, że wersję podstawową *Star Wars: Outlaws* można kupić za 289,90 zł, bo nie wszystkich interesują dodatkowe skórki czy przedmioty, a season passa mogą nabyć później, jeśli najdzie ich na to ochota. Mocne podwyższenie ceny standardowego wydania i dorzucenie do niego większości z tych bonusów może i byłoby bardziej uczciwe, ale wątpię, aby spodobało się to graczom.
Nie stwierdził on definitywnie, że wyniesie ona więcej niż 70 dolarów, ale również nie zaprzeczył, że taka możliwość istnieje. Stwierdził jedynie, że jakość *Grand Theft Auto VI* uzasadni cenę gry.
Wiele wskazuje więc na to, że *Grand Theft Auto VI* będzie kosztowało więcej niż 70 dolarów. Cała branża wypatruje zatem w tym szansy na normalizację wyższych cen gier.
Pytanie tylko, jak duży będzie to skok. Dodatkową motywacją dla Take-Two Interactive jest to, że *GTA 6* najpewniej ma zdecydowanie najwyższy budżet (produkcyjny i zapewne marketingowy) w historii branży gier.