W praktyce to giełdowa zagrywka. Zmian w Embracer Group ciąg dalszy. Właściciel praw do Władcy Pierśceni i Tomb Raidera przeprowadził transformację. W jej wyniku z firmy wydzielono trzy podmioty wydawnicze.
Dokonaliśmy tej zmiany z zamiarem uwolnienia pełnego potencjału każdego z zespołów i zapewnienia im własnego przywództwa i strategicznego kierunku. To początek nowego rozdziału, rozdziału, którego zamierzam pozostać częścią jako aktywny, zaangażowany i wspierający akcjonariusz wszystkich trzech nowych podmiotów, z wiecznie zielonym horyzontem. Ten ruch w kierunku trzech niezależnych firm wzmacnia wizję Embracer polegającą na wspieraniu przedsiębiorców i twórców z długoterminowym nastawieniem, umożliwiając im dalsze dostarczanie niezapomnianych wrażeń graczom i fanom na całym świecie – powiedział Lars Wingefors, współzałożyciel i dyrektor generalny Embracer Group. Należy zauważyć, że zmiana z punktu widzenia zwykłych graczy nie ma dużego znaczenia.
W największym stopniu “uderza” ona bowiem w akcjonariuszy i sytuację Embracer Group na sztokholmskiej giełdzie. Niemniej decyzja może zaważyć w dalszej perspektywie na kolejnych decyzjach firmy, m.in. w kontekście posiadanych marek i studiów.