Niestety, w studiu Bungie doszło do kolejnych dużych zwolnień. Pomniejszony zespół ma jeszcze bardziej zacieśnić współpracę z Sony i skupić się tylko na rozwoju Destiny 2 i Marathona. Pod koniec zeszłego roku dowiedzieliśmy się, że zwolnione zostało około 8% całej ekipy, a dziś otrzymaliśmy kolejne informacje o redukcjach etatów. Parsons ubolewa nad konsekwencją trwających teraz dużych zmian i zapewnia, że pracownicy, którzy zostali nimi dotknięci, otrzymają należyte wsparcie w postaci odprawy, premii oraz ubezpieczenia zdrowotnego.
Szef Bungie wyjaśnił również, dlaczego doszło do tak ciężkiej sytuacji wewnątrz zespołu. W rezultacie musimy pożegnać się z niesamowitymi talentami, znajomymi i przyjaciółmi – napisał Pete Parsons. CEO studia twierdzi, iż zespół zacieśni teraz relację z Sony Interactive Entertainment, które to zakupiło firmę w 2022 roku. Niestety, nawet świetny debiut dodatku ani duże zainteresowanie graczy nie mogły pomóc Bungie.
Trudno jest wierzyć, że po kolejnych zwolnieniach morale w Bungie się poprawi, a pracownicy zaczną się pozytywnie wypowiadać o ich japońskim właścicielu.