Jednakże najwyraźniej platformie brakuje niezwykle istotnego elementu. Brzmi to jak żart (i po części jest… chyba), ale to bynajmniej nie pierwsze posunięcie studia Kitfox Games w walce o krasnoludzkie prawa. Twórcy rozumieją ten argument, ale „tłumaczą”, że krasnoludy są „bardziej cool” i mają wierniejszych fanów od długouchej i inne konkurencji.
Niemniej również krasnoludy mają niemało gier ze swoim udziałem (oraz efly – choć tu w dużej mierze wynika to z tytułów, które przyciągają nabywców zainteresowanych, ekhm, niekoniecznie rozgrywką lub fabułą). Oczywiście *Dwarf Fortress* i *Deep Rock Galactic* to najbardziej znane produkcje z nimi, ale da się też znaleźć m.in. Jeśli więc gracze faktycznie masowo posłuchaliby twórców, krasnoludy mogłyby dołączyć na Steamie do wampirów i wilkołaków.
Co prawda nie będzie w tym trybie fabuły jako takiej, ale raczej nie przeszkodzi to fanom papierowych RPG w tworzeniu własnych historii.