Twórcy musieli podążyć „drogą Elder Scrolls”. Początkowo wyglądało inaczej, a premiera Skyrima wymusiła na nich wiele zmian.
Z tej okazji zorganizowali transmisję na żywo, podzielili się swoimi wspomnieniami i odczuciami związanymi z tworzeniem produkcji. Już wtedy głównym założeniem było przede wszystkim zrobienie *The Elder Scrolls*, a nie zwykłej gry online.
Skyrim był większym zagrożeniem dla ESO niż World of Warcraft i inne MMORPG. Zmianom uległy konwersacje prowadzone z postaciami niezależnymi, które pierwotnie były tylko „wielkimi ścianami tekstu”.
Nie mieli z nami rozmawiać. Musieli rozwiązać te problemy, aby dać postaciom emocje i wyraz twarzy.
Zmianom uległo także sterowanie. Chęć implementacji obsługi pada zmusiła twórców do zmiany wszystkiego, od walki po interfejs.
Zaczęli się zastanawiać nad kontrolerem i co oznacza dla rozgrywki. Początkowo miały być mysz i klawiatura, a pad oznaczał, że mamy mniej przycisków.
Ostatecznie wprowadzone przez Skyrima zmiany okazały się korzystne dla The Elder Scrolls Online.