GGU wprowadza tysiące zmian do mrocznej polskiej strzelanki. Fani Witchfire mogą już sprawdzić ogromny patch GGU.
Lista zmian, które owa aktualizacja wprowadza do polskiej strzelanki, jest bardzo długa. Poniżej możecie obejrzeć udostępniony z tej okazji trailer.
Twórcy potwierdzili, iż prace nad uaktualnieniem zostały już niejako zakończone. Skąd więc kilkudniowe opóźnienie?
Choć łatka jest de facto kompletna, Polacy nie są do końca zadowoleni z balansu i chcą poświęcić dodatkowy czas na drobne zmiany. Są też pewne drobne błędy, ale nie takie, które zmusiłyby twórców do przesunięcia premiery aktualizacji.
GGU miało trafić do graczy jeszcze w zeszłym roku i wprowadzić masę zmian do wczesnego dostępu polskiego shootera. Polscy deweloperzy najwyraźniej wzięli sobie do serca krytykę fanów – aczkolwiek nie całą, bo patch nie dodaje zbyt wiele nowej zawartości.
Część graczy nie jest też zachwycona kolejnym opóźnieniem, choćby i tak niewielkim. Polacy zdecydowali się na pewne rozwiązanie: kataklizmy nie będą już pojawiały się losowo.
Zamiast tego określone działania będą „zmieniać stan” (wypełnienie?) specjalnego paska.
To od niego będzie zależeć, czy i jak ściągniemy na siebie gniew wiedźmy. Poza tym do gry trafią m.in.
dwa nowe ukryte lochy (Skarbce wiedźmy, po jednym dla każdej mapy), Kolekcjoner (sprzedawca przydatnych drobiazgów), miraże (sekretne kryjówki z potężnymi łupami), klasy postaci (sześć startowych, w tym jedna dla osób szukających wyzwania) oraz różne dodatki związane z tłem fabularnym lub zmienionymi mechanikami.