„Nie zachowuj się jak tchórz” – powiedziałem. Można by przypuszczać, że po premierze świetnie przyjętego filmu Batman: Początek Christopher Nolan z chęcią nakręci kolejny film o tytułowym bohaterze. Reżyser miał jednak poważne wątpliwości co do tego, jak widowisko wpłynie na jego karierę. Produkcja była nominowana do Oscara w kategorii najlepsze zdjęcia i spotkała się z bardzo dobrym przyjęciem przez widzów oraz krytyków.
Po takim sukcesie naturalnym wydawałoby się, że Christopher Nolan chętnie nakręci kontynuację skupioną wokół Bruce’a Wayne’a. Jednak nie chciał stać się reżyserem filmów superbohaterskich. […] Ja patrzyłem na to inaczej – skoro udało nam się zbudować ten wspaniały sportowy samochód, to powinniśmy się nim przejechać. Spędziliśmy godziny, opowiadając historię początku.
To świetnie, ale co dalej możemy z tym zrobić? Możemy wziąć te same postacie i wrzucić je do innego gatunku? Możemy przejść od filmu przygodowego do kryminału, do filmu o mafii, wrzucić do produkcji te uczucia? Więc dosłownie siedziałem z Chrisem i producentem Charlesem Rovenem, mówiąc: „Stary, nie zachowuj się jak tchórz.
I wreszcie na to poszedł i zdołał uniknąć zaszufladkowania.